CrashPL

(ang. breaking news)
SPISALIŚCIE SIĘ NA MEDAL MOI DRODZY
IMPERATOR JEST ZADOWOLONY





Ok, to już możecie wnosić szampany, hamburgery, tancerki i halogeny. Po 18 dniach kiszenia się w kolejce Grinlajta, Zniw Adventure dostała zielone światło i, po ukończeniu prac, będzie dostępna na Steam'ie!



Wzruszenie ściska mnie za dupę i nie pozwala wydobyć słowa (ani pierda). A tak już seryjo i napyrawydę - dzięki wielkie każdemu, który odwiedził stronkę i zagłosował! Jako że ZA to rasowy indyk, zatem każdy, każdy jeden głos był dla nas niezwykle ważny, jak na wagę złota. Zaiste jesteście zajebiści, rzekłem.

ŻE CO, JA?
JA????

no dobra, trochę byłem.




Ale mniejsza o to, bo działałem w dobrej sprawie. Tak więc bez zbędnej gadaniny, ani innego pieprzenia (a także solenia i dodawania majranku) prezentuję Wam oto

niesamowitą stronę ZA na Greenlight'cie!

Głosować, moi mili, głosować! Bez waszej pomocy się nie obędzie - tak jest, stwierdziliśmy, że to najwyższa pora, by z gierą wystartować na Steamie i zobaczyć, czy spodoba się na tyle, by się do tegoż serwisu dostała, jak tylko będzie gotowa. A tutaj na podsycenie apetytu macie mały artwork świętujący to niesamowite wydarzenie:



NO TO JAK POMOŻECIE KUMPLOWI CNIE?????///

Nie ma to jak pojawiać się okazjonalnie na dA, wrzucając ostatnimi czasy tylko same żurnale. Adult life, ladies and gents!




Więc tak, na początek to przydałoby się złożyć jakieś życzenia, jako że szpiedzy z mojego wywiadu wykryli, że ponąć dziś jakieś święto jest czy cuś. Konsultujemy z KGB prawdopodobieństwo tego zdarzenia, ale tak czy siak się zabezpieczę na zaś - to wszystkiego wszystkiego (to podwójnie wszystkiego! Nikt inny nie da Ci 100% więcej wszystkiego za tę samą cenę!) najlepszego z okazji tychże świąt, obyście znaleźli jak najmniej skarpet i perfum pod choinką, obżarli się do syta przy stole, a najlepiej jeszcze dostali jakąś wiadomość o wygranej w totku czy innej loterii. No i 2016 - oby następny rok był jeszcze lepszy od poprzedniego, wszyscy pozdawali te swoje matury i inne sesje, dostali robotę za dwa miliony ojro tygodniowo, i w ogóle byli zadowoleni z życia. Najlepszego co tam tylko sobie jeszcze życzycie, urwisy!


A jak chodzi o mnie, to ostatnie miesiące mogę streścić w tychże punktach. Myślałem, że nie można być bardziej zajętym, niż byłem kiedyś, ale okazało się, że jednak się da!

• tak, Zniw Adventure nadal pochłania lwią część mojego czasu wolnego, ale za to coraz bliżej jesteśmy szczęśliwego zakończenia. Tutaj macie świąteczny artłork z okazji świąt (kto by się domyślił, nieprawdaż?), tu możecie poczytać ostatni developerski update, jeżeli kogo to interesuje.
• drugą lwią część mojego wolnego czasu z kolei ostatnio pochłonął egzamin certyfikacyjny ISTQB. 97 stron sylabusa, ale co to na mnie, przecież jestem produktem miłości PJWSTK i Polibudy. Ale się udało, certyfikat get. Od dziś proszę się do mnie zwracać per panie certyfikowany magistrze inżynierze.
  
• to coś jeszcze wspomnę o świętach (zajebiście, to jest tytuł tego journala, a dopiero teraz o tym wspominam, zrobiłbym karierę w literaturze, #stepasideslowacki) - odwiedzam swoich rodziców w te święta. Ich kot zaczyna wyglądać jak Tubbs, tak się cholera spasła, w dodatku standardowo kręci się pod nogami i ciągle domaga się głaskania/drapania. Zeus urósł, że ja pierdolę, a technicznie to jeszcze pies w fazie szczeniaka. Cezar nadal trzyma się dobrze, mimo bycia emerytem i posiadania prawie 15 lat na karku - trzymaj się piecho, jesteś z nami od 2001, kiedy to byłeś malutkim, czarnym szczeniaczkiem. Światełka choinkowe i tradycyjne polskie kolędy wszędzie, więc jest zajebiście, bo to imo dwie najlepsze rzeczy w Świętach. No i pieczony karp oraz sernik. Kurwa, jak ja uwielbiam karpia pierdolonego i sernika jebanego. A Kevin sam w domu na Polsacie dzisiaj, czekają nas dobre czasy.
  

I na koniec standardowe zapytanie (może być w SQLu?) - jak tam u Was, wszystko spoko w te święta? Nikt nie wylewa szamba i każe nurkować w gównie? Pamiętajcie, że Krismes to czas radości, spokoju, reklam Coca Coli i wyprzedaży na Steamie, więc każdy jak najbardziej zasługuje na ww. rzeczy. Powodzenia wszystkim i trzymajcie się ciepło! (chociaż w sumie, patrząc na pogodę za oknem, to już jest ciepło)